Industry 5.0, czyli cyfryzacja krok po kroku
- Opublikowano
- 4 min czytania
Pojęcie Industry 5.0 w branży produkcyjnej z każdym dniem coraz bardziej zyskuje na popularności. Często mówiąc o cyfryzacji zakładów, wyobrażamy sobie w pełni zautomatyzowane fabryki wyposażone w wyspecjalizowane roboty i urządzenia oraz całkowicie cyfrowy obieg rozbudowanych dokumentów. Nie każdy jednak wie, że Przemysł 5.0 lepiej jest wdrażać krok po kroku.
Kierownicy zakładów produkcyjnych, planując digitalizację fabryk, nierzadko mylnie i nad wyraz idealistycznie wyobrażają sobie zmiany, które gwarantuje implementacja rozwiązań za zakresu Industry 5.0. Zanim jednak przystąpi się do wymarzonej cyfryzacji zakładu, warto zadać sobie bardzo ważne pytanie: Dlaczego stawiamy właśnie na takie, a nie inne działania?
Opracowany przez firmę Siemens Digital Enterprise Index (DIGI) wskazał, że w 2021 roku polskie zakłady przemysłowe na czterostopniowej skali uplasowały się z wynikiem na poziomie jedynie 1,8. Świadczy to o niepokojąco niskim poziomie cyfryzacji fabryk oraz maluje zwiększoną potrzebę ich digitalizacji w najbliższych latach. Mając to na uwadze, nie należy jednak ulegać wizji idealnej, inteligentnej fabryki przyszłości gotowej „od zaraz”, ani uskuteczniać sprintu ku pełnej automatyzacji procesów produkcyjnych. Zamiast tego warto przygotować strategiczny plan działania.
Industry 5.0 krok po kroku
Zdefiniuj bolączki i zmierz ich skalę
Pierwszym krokiem na drodze ku cyfryzacji fabryki zawsze powinno być zdefiniowanie bolączek występujących w zakładzie, czyli kluczowych procesów, zadań, które wymagają usprawnienia. Następnie należy odpowiednio zmierzyć skalę zdefiniowanego problemu, by wiedzieć jaki poziom optymalizacji jest faktycznie potrzebny. Poniżej znajdziesz kilka przykładów możliwych bolączek oraz proponowanych mierników.
- W zakładzie jest za dużo prac administracyjnych (szczególnie tzw. papierkowej roboty)? Zmierz, kto zajmuje się ręcznym przepisywaniem danych z analogowych raportów produkcji do systemu ERP i ile czasu dziennie mu to zajmuje.
- Nagminnie zdarzają się pomyłki w dokumentach? Sprawdź, których dokumentów dotyczą pomyłki, jak często się one zdarzają oraz kto zajmuje się ich poprawianiem i ile czasu jest na to potrzebne.
- Dochodzą cię słuchy o zagubionych materiałach? Zbadaj, ile z nich gubi się tygodniowo, miesięcznie i rocznie, a także jaka jest wartość każdego z zagubionych elementów.
Zmierzenie skali każdej z codziennych bolączek, pomoże wskazać, co faktycznie stanowi realny problem, a co zdarza się sporadycznie i nie wymaga natychmiastowej interwencji. Na podstawie zebranych danych będzie ci łatwiej wyznaczyć konkretne cele działania.
Obserwuj i modeluj
Często kierując fabryką, nie mamy pojęcia, ile czasu realnie zajmują dane, na pozór proste czynności (np. bieżące uzupełnianie dokumentów). Zanim więc przejdziesz do wyznaczania celów, kluczową rolę w procesie cyfryzacji pełnią obserwacja i modelowanie istniejących już procedur, dzięki którym zdecydowanie łatwiej zauważysz możliwe rozwiązania zdefiniowanych problemów zakładu.
Celem modelowania procesów biznesowych jest ustalenie, w jaki sposób obecnie funkcjonuje zakład, by móc następnie określić, jak chcielibyśmy, by docelowo funkcjonował. Modelowanie pozwala całościowo zrozumieć przebieg i kolejność wykonywania zadań w ciągu danego procesu, dzięki czemu łatwiej jest wyłapać ewentualne błędy lub kwestie wymagające usprawnienia.
Mając model i mapę konkretnego procesu, możesz od razu rozpocząć obserwacje, podczas której zmierzysz, ile czasu dane czynności faktycznie zajmują oraz kto jest im dedykowany. Warto zaznaczyć, że sprawdzenie tego, kto wykonuje zadania, jest niezwykle istotne, ponieważ czas potrzebny na zrealizowanie tego samego zadania może się różnić w zależności od posiadanego doświadczenia, czy kompetencji.
Sprawdź wydajność dedykowaną aplikacją
Jeśli jedną z bolączek twojego zakładu zdaje się być niska wydajność danej maszyny, warto skorzystać z dedykowanej aplikacji Industry 5.0 oferowanej przez Comarch. Dzięki niej sprawdzisz, czy maszyna w danym momencie pracuje, zmonitorujesz, ile sztuk produktu na minutę produkuje i wiele innych. Dane zebrane przy pomocy aplikacji dostarczają konkretnych informacji dotyczących przestojów występujących w produkcji oraz czasu ich trwania. Poddając dane odpowiedniej analizie, łatwo więc określić straty wynikające z wykorzystania danej maszyny.
Podobnie warto postąpić w przypadku, gdy wiesz, że przestoje w produkcji występują, ale nie znasz ich przyczyny. W takiej sytuacji rozwiązaniem może okazać się instalacja specjalnego ekranu dla operatora maszyny (dostępnego również w ramach aplikacji Industry 5.0), za pomocą którego pracownik będzie mógł od razu podać powód przestoju.
Wyznacz cele i wdrażaj rozwiązania
Dopiero po dokładnej identyfikacji problemów i zmierzeniu ich skali oraz obserwacji konkretnego procesu można przystąpić do wyznaczania celów. Warto posłużyć się przy tym uniwersalną metodą SMART, dzięki której łatwo określisz skonkretyzowany, mierzalny, osiągalny, istotny i określony w czasie cel, który chcesz osiągnąć.
Jeśli najwięcej strat w zakładzie powoduje ręczne wypełnienia raportów produkcyjnych, zacznij od wdrożenia systemu MES, który pobierze zlecenie produkcyjne z systemu ERP automatycznie. Aplikacja Comarch Industry 5.0 pozwala wyświetlać operatorowi procesu informacje: jakie zadanie ma wykonać, w jakiej ilości i jaka jest procedura jego wykonania. Postęp zlecenia może być raportowany ręcznie przez operatora urządzenia (za pomocą intuicyjnego interfejsu dotykowego) lub automatycznie przez maszynę. Wszystkie dane są natychmiast przekazywane do systemu ERP. Kierownik produkcji może więc na bieżąco monitorować status zadania, wykonaną ilość i kluczowe wskaźniki produkcji.
By rozwiązać problem gubienia się materiałów, w aplikacji, z której korzysta operator danej maszyny, warto skorzystać z opcji deklarowania zużycia materiałów. Jak to działa? Operator widzi na ekranie przy stanowisku listę materiałów, które będą mu potrzebne oraz ilość, jakiej powinien użyć. Następnie pracownik deklaruje faktycznie zużyty materiał, skanując kod na etykiecie konkretnej partii artykułu i uzupełniając w aplikacji dodatkowe dane (np. wykorzystaną ilość). Dane te są zapisywane w archiwalnej bazie danych i natychmiast przesyłane do systemu ERP. Dzięki temu wiadomo kto, gdzie, kiedy, ile i czego realnie zużył.
Jeżeli obserwujesz problemy z kontrolą jakości, kolejnym krokiem wartym wprowadzenia może okazać się skorzystanie z modułu list kontrolnych. Operatorowi regularnie przydzielane są zadania do wykonania, np. pomiar konkretnej charakterystyki wyrobu lub materiału. Dane o takim pomiarze można od razu zapisać i przesłać do zewnętrznego systemu zarządzania jakością, co znacznie usprawni bieżącą kontrolę.
Dopiero w ten sposób – krok po kroku, skupiając się kolejno na konkretnych, zdefiniowanych problemach i trzymając się ustalonego, strategicznego planu – możemy stworzyć inteligentną fabrykę przyszłości.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o naszych rozwiązaniach ekosystemu IoT, w tym o aplikacji Industry 5.0, odwiedź stronę internetową www.comarch.pl lub napisz do nas, korzystając z dedykowanego formularza.
Katarzyna Strzebońska, Comarch IoT
Skomentuj
Brak komentarzy