Wyzwania związane z raportowaniem cen transferowych – formularz TPR
- Opublikowano
- 6 min czytania
Samodonos na stosowane ceny transferowe, transfer-pricingowa wiwisekcja, benchmark cenowy ułatwiający pracę organom skarbowym – tymi określeniami można śmiało nazwać nowy formularz podatkowy, w którym polskie spółki należące do grup kapitałowych będą w 2020 roku raportować ceny transferowe z roku 2019.
Formularz TPR - skąd pomysł?
W ostatnich latach zauważyć można coraz większe oczekiwania fiskusa w odniesieniu do zwiększania transparentności podatkowej przedsiębiorstw, co jest pokłosiem m.in. międzynarodowych działań związanych z uszczelnianiem systemów podatkowych, w tym głośnego Programu BEPS (ang. Base Erosion and Profit Shifting) realizowanego przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). W Polsce efektem tego programu były m.in. istotne zmiany wprowadzone w przepisach o cenach transferowych od 2017 roku, które zostały szybko i dość istotnie zaktualizowane począwszy od roku 2019.
Ostatnia nowelizacja przepisów wprowadza narzędzie do raportowania cen transferowych – informację o cenach transferowych poprzez formularz TPR (TPR-C dla podatku CIT i TPR-P dla PIT). Ma on dostarczać wiele szczegółowych informacji i danych organom skarbowym, które będą je wykorzystywać do typowania podmiotów do kontroli (co Ustawodawca wprost wskazał m.in. w art. 11t ust. 6 ustawy o CIT). Formularz TPR będzie przesyłany bezpośrednio do Szefa KAS, któremu ustawa nakazuje umożliwienie bieżącego dostępu do danych wynikających z tego narzędzia raportowania także Ministrowi właściwemu ds. finansów publicznych. Co więcej dane zgromadzone za pośrednictwem TPR dają nowe możliwości m.in. w obszarze zmian prawa czy też wyznaczania nowych celów organom KAS, poprzez przeprowadzanie analiz ryzyka zaniżenia dochodu do opodatkowania w zakresie cen transferowych.
Łatwo zatem wnioskować, że formularze TPR składane przez polskich podatników będą potężnym narzędziem w rękach fiskusa, a źle (niezgodnie z zasadą ceny rynkowej) zaraportowane dane przyczynkiem do kontroli u podmiotu raportującego.
Co należy raportować?
Informacje o transakcjach z podmiotami powiązanymi, które należy przestawić w formularzu TPR są bardzo szczegółowe i obejmują m.in:
- cztery wskaźniki rentowności podmiotu, dla którego składany jest formularz TPR, tj. zwrot na sprzedaży na poziomie operacyjnym i zysku brutto, zwrot na aktywach, zwrot na kapitale. Inne wskaźniki finansowe mają wykazać banki czy ubezpieczyciele
- szczegółowe informacje o transakcjach z podmiotami powiązanymi, które obejmują
- wskazanie rodzaju transakcji
- wskazanie kraju kontrahentów
- wartości transakcji
- ceny lub innego wskaźnika cenowego / dochodowości stosowanych w transakcji
- wskazanie jaką metodą kalkulowana była ta cena / wskaźnik rentowności
- jaki jest benchmark rynkowy dla opisywanej transakcji
- czy do rozliczenia za transakcje przeprowadzana była korekta cen transferowych - informacje o rodzaju i wartości transakcji nawet, gdy są to transakcje krajowe zwolnione z obowiązku dokumentowania
- informacje dodatkowe – wolne pole na komentarz dodatkowy, które jest jednak na razie ograniczone tylko do 3500 znaków.
Tak szeroki zakres danych o transakcjach realizowanych przez spółki z podmiotami powiązanymi, przy jednoczesnym wysokim poziomie niepewności co do tego, jak ten formularz należy wypełnić (o czym bardziej szczegółowo piszę poniżej) powodują, że wypełnienie formularza nieprawidłowymi (w interpretacji organów skarbowych) danymi, może bezpośrednio narażać podatnika na kontrolę skarbową. A co więcej narażać spółkę, ale i osoby odpowiedzialne za wypełnienie formularza na konsekwencje podatkowe, w tym konsekwencje wynikające z odpowiedzialności karnej skarbowej. Kwestia odpowiedzialności za niezłożenie formularza TPR została uregulowana na gruncie KKS. Zgodnie z art. 80e § 1 KKS (obowiązującym od 1 stycznia 2019 r.), niezłożenie TPR, w tym także złożenie po terminie lub złożenie nieprawdziwej informacji podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych (czyli w praktyce nawet do 25 mln zł!).
Jak należy raportować?
Formularz TPR ma być złożony do Szefa KAS (Krajowej Administracji Skarbowej) drogą elektroniczną. Termin na złożenie formularza za rok 2019 to koniec grudnia 2020 r (przedłużony o 3 miesiące ze względu na COVID-19). Elektroniczny formularz .pdf został przygotowany przez Ministerstwo Finansów i jest dostępny na stronie https://www.podatki.gov.pl/cit/e-deklaracje-cit/formularze-cit/. Formularz jest składany przez bramkę Ministerstwa, formularz .pdf jest konwertowany do pliku .xml (podobnie jak np. pliki raportujące JPK). Jest to już druga wersja formularza, ale wciąż ze względu na rozległy zakres informacji, jakie należy w formularzu przedstawić, wielość wariantów i logicznych zależności odpowiedzi wpisywanych do formularza odpowiedzi, nie jest on wolny od drobnych błędów czy nieścisłości, które dodatkowo utrudniają jego wypełnienie. A czas na złożenie formularza ucieka…
I choć polski regulator niejako „wcielający formularz TPR w życie” poprzez rozporządzenie wykonawcze wskazywał w uzasadnieniu do przepisów, że formularz TPR ma „uproszczoną i przejrzystą formę” oraz że jego składanie w formie elektronicznej w oparciu o schemę XML „pozwoli na znaczne ograniczenie czasu wypełnienia informacji, jak również zwiększy jej przejrzystość i znacznie uprości sam proces wypełniania” to jednak wielu podatnikom, którzy już wstępnie się przymierzyli do jego wypełnienia stwarza wiele problemów.
Dlaczego nie jest to takie proste jak mogłoby się wydawać?
Kluczowe wątpliwości podatników, ale i nawet doradców podatkowych wspierających ich w wypełnianiu tego obowiązku, opierają się na interpretacji haseł / poleceń / pytań, które należy zaadresować w formularzu. I tak, począwszy od „podstawowych” wskaźników rentowności spółek można mieć wątpliwości do jakich danych należy się odnieść, poprzez agregowanie wartości transakcji na potrzebę określenia transakcji jednorodnych (wieloletnia bolączka wszystkich borykających się z dokumentacją cen transferowych), poprzez ustalenie jaką wartość transakcji należy wskazać (a może być do tego kilka pól, zwłaszcza przy transakcjach finansowych), dalej poprzez dywagacje jakie wartości cen rynkowych wskazać jako punkt odniesienia, oraz które dane mają znaleźć się w formularzu, gdy np. analiz cen transferowych mamy kilka, wreszcie po ostatnią kontrowersyjną kwestię – co należy wskazać jako korektę cen transferowych, gdy jej definicja w świetle nowych przepisów jest niejasna, a przez to jeszcze bardziej kontrowersyjna. Tym samym szczęśliwymi podatnikami są Ci, którzy formularza wypełniać nie muszą (vivat niezależności biznesów od wielkich i małych korporacji) lub Ci, którzy wypełniają dosłownie kilka transakcji. Duzi podatnicy, z mnogością rozliczeń wewnątrzgrupowych, z wieloma spółkami powiązanymi – rekomendowane jest rozpoczęcie pracy nad formularzem już teraz.
Piętrzące się pytania podatników odnośnie formularza zostały zaadresowane przez Ministerstwo Finansów poprzez publikację wstępnej wersji Q&A https://www.gov.pl/web/finanse/konsultacje-podatkowe---wyjasnienia-w-sprawie-dotyczace-informacji-tpr-c-i-tpr-p-za-2019-r-formularzy-inte. Pierwsze Q&A nie adresuje wszystkich wątpliwości, więc być może wkrótce pojawi się kolejna, rozszerzona wersja.
Na końcu pozytywna informacja, nie ma co zbytnio przywiązywać się do formularza TPR za rok 2019 (wersja TPR-C(2)) bowiem za rok 2020 składany będzie nowy formularz, i cała zabawa związana z jego wypełnieniem rozpocznie się na nowo.
AUTOR: Anna Wcisło, Partner w Zespole Cen Transferowych CRIDO
Skomentuj
Brak komentarzy