Comarch z prototypem wirtualnej asystentki inwestora
Firma Comarch pokazała dziś prototyp działającego w samochodzie i sterowanego głosowo interfejsu, którego zadaniem jest umożliwienie inwestorom kontroli swojego majątku bez odrywania wzroku od drogi.
- Jako najnowsze wcielenie naszej aplikacji do zarządzania majątkiem, Myra – bo tak ją nazwaliśmy – działa domyślnie na smartfonie, pozostając w uśpieniu aż do momentu gdy wsiądziemy do auta. Wtedy budzi się, przełącza na samochodową jednostkę centralną i zaczyna mówić - opisuje Maciej Wolański, dyrektor działu R&D sektora Finanse, Bankowość, Ubezpieczenia firmy Comarch gdzie Myra została powołana do życia.
- To rozmowna asystentka, która powita cię po imieniu i przedstawi dostępne opcje. Może chcesz przejrzeć powiadomienia, jakie napłynęły w międzyczasie? Dowiedzieć się jak stoją konkretne akcje? Zrobić przegląd nowości z branży? - mówi Wolański. Jego zdaniem, pokaźna ilość czasu spędzanego za kierownicą może być wykorzystana znacznie produktywniej – poprzez uczynienie z aut inteligentnych pomocników serwujących nam aktualizacje i raporty odnośnie naszych codziennych spraw.
Według INRIX, organizacji zbierającej dane o ruchu drogowym w obszarach miejskich na świecie, na czele metropolii nękanych przez korki znajduje się Londyn – ze 101 godzinami opóźnień rocznie. Następne są Los Angeles (81 godzin) i Waszyngton (75 godzin).
W USA kierowcy tkwią w ciągu roku 17600 minut za kierownicą – mówi o tym najnowsze badanie AAA Foundation for Traffic Safety. Jak szacuje AAA, równa się to siedmiu 40-godzinnym tygodniom pracy.
Jak zauważa Wolański, Myra jest częścią projektu polegającego na budowie innego podejścia do koncepcji wszechkanałowości (omnichannel). - Zamiast iść w rozbudowaną logikę serwerową i obsługiwać procesy za pomocą wielu kanałów możemy skupić się tylko na jednym z nich, mobilnym, który w zależności od kontekstu korzystałby z różnych urządzeń peryferyjnych - wyjaśnia przedstawiciel Comarchu. Co za tym idzie, Myra mogłaby docelowo działać również na telewizorach czy goglach VR.
- Chat-boty i sterowane głosem interfejsy wykorzystujące sztuczną inteligencję będą kolejnym przebojem. Pozwalają one użytkownikom wchłonąć tylko tyle informacji, ile ci potrzebują w danym momencie, co w epoce nadmiaru danych jest kluczem do budowy zaangażowania użytkownika i zapewnienia mu właściwego komfortu - podsumowuje Magdalena Lewińska, UX Designer w Comarch.