WNP: Comarch chce eksportować do Chin
- Założyciel Comarchu odcisnął wyraźne piętno na modelu biznesowym firmy, jednocześnie pozostawiając pracownikom swobodę. Powstała ekspansywna grupa kapitałowa oparta na wiedzy - pisze na swoich łamach w cyklu Ludzie i strategie, miesięcznik gospodarczy Nowy Przemysł.
W odróżnieniu od innych firm w Polsce Comarch chce do Chin eksportować, a nie z Chin importować. W artykule, który ukazał się w „NP” Janusz Filipiak przekonuje – W Polsce jesteśmy już w stanie rosnąć tylko równo z rynkiem, czyli około 10 procent rocznie. Jeżeli chcemy się nadal rozwijać, musimy podbijać zagraniczne rynki.
Mocną stroną Comarch ma być jego struktura. Filipiak zapewnia, że w jego firmie struktury biznesowe i produkcyjne są w pełni zdecentralizowane. Nie ma hierarchii, nie ma struktur pośrednich. Comarch podzielony jest na centra odpowiedzialności.
Profesor Filipiak dostrzega duży potencjał mieszkańców naszego kraju – Polakom ciągle chce się działać (…). My stawiamy przed pracownikiem cele indywidualne. Jeżeli uda mu się je zrealizować, może być pewien premii. W zachodnich korporacjach cele są ustalane na grupę pracowników. Skutkuje to tym, że u nas do projektu staramy się angażować jak najmniej osób, żeby każdy miał szansę przyzwoicie zarobić. W korporacjach jest dokładnie odwrotnie, do jednego zadania przypisuje się dużą liczbę ludzi,, żeby wszyscy byli czymś zajęci. U nas w firmie rozlicza się za efekty, nie za siedzenie przy biurku określoną liczbę godzin. To moim zdaniem decyduje o sukcesie.
„NP” cytuje jeden z rozdziałów książki Walka z rekinami biznesu autorstwa menadżerów firmy konsultingowej A.T. Kearney. Autorzy dochodzą do wniosku, że mocne fundamenty i elastyczność działania Comarch powinny w najbliższym czasie pozwolić nie tylko na poprawę wyników, ale również na wzmocnienie pozycji jako istotnego gracza na europejskim rynku IT.
Analizując przypadek Comarch, specjaliści A.T. Kearney podkreślają innowacyjne podejście do wzrostu, które opiera się na wdrożeniu rozwiązań informatycznych najpierw w oddziale, a nie od razu w centrali globalnej korporacji. Pozytywna referencja w danym kraju pozwala na wejście z produktem do centrali firmy i kolejnych oddziałów. Ilustrują to przykładem BP, gdzie system lojalnościowy wdrożony na rynku polskim był stopniowo przenoszony do innych oddziałów Comarch na świecie.
Comarch chce eksportować do Chin, Marcin Złoch, Nowy Przemysł nr 01/2010.